Hej!
Dzisiaj przychodzę do Was z postem inspiracyjnym ... do którego natchnęły mnie moje ubrania (tak wiem.. mało odkrywcze i oryginalne).
Ostatnio zdecydowanie czarny kolor jest moim faworytem. Bardzo podobają mi się stylizacje właśnie z nim, według mnie zawsze wyglądają niebanalnie.
Zresztą czerń jest kolorem klasyki.
Pasuje na każdą okazję, ubrania nią spowite zawsze goszczą na wybiegach u światowej sławy projektantów.
Podsumowując czerń nie taka straszna jak się może niektórym wydawać.
sunglasses- local shop
sweater- H&M
platform shoes- tally weijl
ripped boyfrend jeans - DIY
bag- AVON
plaform shoes- tally weijl
top - secondhand
Jak macie jakiekolwiek pytania co do rzeczy ze zdjęć śmiało piszcie :)
Mam nadzieję, że post się Wam spodobał!
O czym chcecie następną notkę?